Hit w naszej rodzinie, posmakował nawet tacie, który jest tradycjonalistą i do wszystkich nowości podchodzi z podejrzliwością. Babcia nadal nie daje się przekonać, że chleb można upiec bez mąki i drożdży. Dziś chleb powędrował do sąsiadów i pewnie jutro będą pytać o przepis. Polecam wszystkim to wspaniałe pieczywo do wszystkiego: dżemów, wędlin, ryb.
I pamiętajcie ten chleb to samo zdrowie, a że jest bardzo prosty w przygotowaniu z pewności uda się nawet początkującym!
Dziękuję mojej kochanej siostrze, że poświęciła swój czas na jego przygotowanie....w piekarniku piecze się już czwarty bochenek!
P.S. Mój blog bierze udział w wyborach na BLOG ROKU. Zachęcam do głosowania zwłaszcza, że dochód ( 1,23 zł. brutto) będzie przekazany Fundacju Gajusz (http://www.gajusz.org.pl/), która prowadzi hospicjum dla dzieci osieroconych.
Chcesz zagłosować ? Wyślij SMS o treści C00159 na numer 7122
Keksówka o wymiarach dolne 7,5 x 17 cm, górne 12 x 21 cm:
- 135 gr. łuskanych ziaren słonecznika
- 90 gr. siemienia lnianego
- 65 gr. orzechów laskowych, włoskich lub migdałów
- 145 gr. otrębów pszennych
- 4 łyżki nasion babki płesznika
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżka miodu
- 3 łyżki oleju roślinnego
- 350 ml wody
- W miseczce wymieszać suche składniki, w drugim naczyniu połączyć wodę, olej i miód.
- Wymieszać wszystkie składniki i przełożyć do foremki wysmarowanej masłem.
- Zostawić w foremce na minimum 2 godziny, można pozostawić na całą noc.
- Piec w temp. 175 st. przez 20 min, ostrożnie wyciągnąć z foremki i piec na blaszce jeszcze około 30-40 min.Chleb jest gotowy, kiedy stukając w jego spód słychać głuchy odgłos.
- Odstawić do wystygnięcia. Przechowywać w zamkniętym pojemniku do pięciu dni. Można mrozić.
Żródło: Tutaj (przepis zmodyfikowany)