sobota, 31 grudnia 2011

Torcik makowy


W święta nie mogło zabraknąć makowca , choćby takiego na ostatnią chwilę.


Składniki:
850 g gotowej masy makowej
130 g mielonych migdałów
  6 jajek w temperaturze pokojowej
  po około 50 g: rodzynek, orzechów  włoskich, suszonych śliwek i moreli
1/3 szklanki śmietanki kremowej 30% 
150 g gorzkiej czekolady

Dekoracja:

cukier puder
wiśnie w alkoholu


Przygotowanie: Tortownicę 23  cm wyłożyć papierem do pieczenia. Boki tortownicy posmarować masłem i oprószyć mąką. Piekarnik nagrzać do 175 stopni. Masę makową włożyć do misy miksera, zmiksować ze zmielonymi migdałami. Dodawać stopniowo jajka i miksować po każdym dodanym przez około 30 sekund. Ciągle miksując dodawać bakalie. Na koniec zmiksować ze śmietanką kremową oraz posiekaną czekoladą. Masę wyłożyć do przygotowanej tortownicy, wyrównać powierzchnię i wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec przez około 45  minut. Zostawić do wystygnięcia, przed podaniem posypać cukrem pudrem i udekorować wiśniami.

Żródło: ''Kwestia smaku''
Zdjęcia : kuzynka Beata


piątek, 30 grudnia 2011

Sernik ulubiony








Znalazłam prepis na mój ulubiony sernik! Zdecydowanie to najlepszy sernik jaki kiedykolwiek jadłam.Takie ciasto do delektowania się (nawet kilka razy dziennie :))

Składniki na tortownicę o średnicy 24 cm. (może być większa, wtedy sernik będzie niższy)

Spód :

 2 białka
  50 g cukru pudru
  60 g zmielonych na proszek płatków migdałów
  1 łyżeczka przyprawy piernikowej i 1/2 łyżeczki cynamonu
2 łyżki kakao
  50 g ciemnej czekolady, posiekanej

Ciasto:

1 kg zmielonego sera (użyłam pół kilo serka waniliowego w wiaderku ''Jana'' i pół kilo mascarpone)
3 łyżki mąki ziemniaczanej lub pszennej lub sypkiego budyniu (użyłam budyniu waniliowego)
1 duża puszka 530 g słodzonego mleka skondensowanego, niegotowanego
  3 białka
3 łyżki likieru pomarańczowego lub soku pomarańczowego lub soku z cytryny
skórka starta z 1 pomarańczy lub cytryny
  1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
  200 g białej czekolady

Na wierzch:

   300 g gęstej śmietany 18% (użyłam około 200 gr.)

Lukier:

  1 szklanka cukru pudru
3 łyżeczki drobno startej skórki z pomarańczy (lub cytryny)
około 2 - 3 łyżek soku z pomarańczy (lub cytryny)

Przygotowanie:  

Spód: Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Dno tortownicy o średnicy około 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Boki tortownicy posmarować masłem. Białka ubić na sztywną pianę powoli dodając cukier puder. Po dodaniu całego cukru pudru ubijamy jeszcze przez około 2 minuty, aby piana była błyszcząca. Pianę delikatnie połączyć ze zmielonymi płatkami migdałów, przyprawą piernikową, cynamonem, przesianym kakao i posiekaną czekoladą. Wyłożyć do tortownicy, wyrównać powierzchnię i wstawić do piekarnika. Piec przez około 15 minut, do suchego patyczka:). Wyjąć i ostudzić. 
  Masa serowa: do dużej miski włożyć ser, budyń i wymieszać . Następnie dodać mleko skondensowane, białka, sok, skórkę i wanilię i wszystko wymieszać energicznie łyżką do połączenia się składników. Na koniec w kąpieli wodnej roztopić białą czekoladę. Roztopioną czekoladę dodać do masy serowej i energicznie wymieszać. Masę serową wylać do tortownicy na podpieczony spód i wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec przez 30- 35 minut w 180 stopniach, aż masa będzie już prawie całkowicie zastygnięta. Wyjąć sernik i rozprowadzić na nim gęstą śmietanę. Wstawić z powrotem do piekarnika i piec przez 15 minut w tej samej temperaturze. Sernik wyjąć i ostudzić. 
Lukier: wymieszać cukier puder ze skórką i 1- 2 łyżkami soku pomarańczowego lub cytrynowego. Dokładnie wymieszać w razie potrzeby stopniowo dodawać więcej soku, aby uzyskać odpowiednio gęsty lukier. Sernik udekorować lukrem. Sernik najlepszy jest po schłodzeniu w lodówce.

Żródło: ''Kwestia smaku''
Zdjęcie: Kuzynka Beata





czwartek, 29 grudnia 2011

Keks razowy z egzotyczną nutką





Choć święta już za nami, ja jeszcze nie zdążyłam zamieścić moich świątecznych wypieków.W tym roku pierwszy raz na naszym stole zagościł keks. Ciasto pełne suszonych śliwek, moreli , żurawiny, orzechów nasączonych kubańskim rumem i sokiem pomarańczowym. Jakby tego było mało zamiast mąki pszennej użyłam mąki orkiszowej, a słodkości dodaje cukier muskowado.

Składniki na 4 małe keksówki 5 cm na 15 cm:

 Bakalie:

pół szklank rodzynek
pół szklanki żurawiny
pół szklanki orzechów włoskich
10 suszonych śliwek pokrojonych w kosteczkę
10 suszonych moreli pokrojonych w kosteczkę
10 suszonych fig pokrojonych w kosteczkę
2 łyżki kokosu
50 gr. gorzkiej czekolady (pokruszonej)

Do namoczenia bakali:

2/3 szklanki soku pomarańczowego wymieszanego z rumem (dodałam pół szklanki soku i 1/3 szklanki rumu)

Dodatkowo:

3 łyżki dżemu pomarańczowego
2 łyżki miodu (dodałam wielokwiat)
1/2 łyżeczki zmielonego cynamonu lub przyprawy piernikowej
2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
  2 szklanki mąki razowej
(użyłam orkiszowej razowej)
1 i 1/2 szklanki płatków owsianych (użyłam błyskawicznych)
  1/2 szklanki cukru trzcinowego (użyłam muscowado)
  2 płaskie łyżeczki sody
  3 jajka

  100 g masła roztopionego

Polewa:
100 g białej czekolady, 1/4 szklanki suszonej żurawiny, kilka łyżek mleka

Przygotowanie:Piekarnik nagrzać do 180 st. Przygotować foremki (jeśli nie używacie foremek papierowych , tylko metalowe to posmarujcie je odrobiną tłuszczu i wyłóżcie papierem do pieczenia)
Przygotować bakalie :do garnka wlać rum i sok pomarańczowy, podgrzać. Gdy będzie gorący odstawić z ognia, dodać wszystkie bakalie oprócz czekolady, wymieszać i odstawić na pół godziny do nasączenia. Do bakalii dodać: dżem pomarańczowy, miód, cynamon, wanilię, wymieszać. Dodać czekoladę i odstawić. Do miski wsypać mąkę, płatki owsiane, cukier, sodę wymieszać. Jajka roztrzepać i wymieszać z roztopionym masłem, następnie wlać do bakalii i wymieszać. Wszystko dodać do miski z sypkimi składnikami i delikatnie wymieszać łyżką do połączenia się składników.Wyłożyć do przygotowanych foremek i wstawić do piekarnika. Piec przez 40 minut. Wyjąć, dokładnie ostudzić. Trzymać zawinięty w folię aluminiową. Polewa: w kąpieli wodnej roztopić czekoladę ciągle mieszając na malutkim ogniu, odstawić z ognia, dodać żurawinę, wymieszać. Wlewać stopniowo mleko mieszając aż powstanie gładka polewa. Polać ciasto.Gotowe!

Zródło: ''Kwestia smaku '' (z małą modyfikacją)
Zdjęcie : kuzynka Beata

niedziela, 18 grudnia 2011

Piwoszki




Na święta szukam zawsze jakiś nowych przepisów. Tym razem ciocia podzieliła się za mną tym prostym przepisem na kruche ciasteczka bez cukru, do ich przygotowania potrzebne są tylko trzy składniki: mąka, piwo i margaryna. Przygotowanie ciasta zajmuje zaledwie kilka minut, pieczenie również nie jest czasochłonne, a przy tym dzięki obecności  piwa dom pięknie pachnie....świeżym chlebem, a przynajmniej mi ten zapach tak się kojarzy.

Uwaga : Ciasteczka dobrze trzymają kształt, choć na powierzchni mogą powstać ''góry i doliny''.

Składniki na około 2 - 3 blachy ciastek:

1/2 szklanki* piwa
1 margaryna zamrożona (użyła ''Palmy'')
2 szklanki* mąki (użyłam mąki tortowej)

Zamrożoną margarnę zetrzeć na tarce o małych oczkach i zagniatać z mąką powoli dolewając piwa (ilość piwa zależy od mąki). Zagnieść ciasto , a następnie rozwałkować i wycinać dowolne kształty. Piec w piekarniku rozgrzanym do 180 st. przez około 15 minut. Przepis nie zawiera cukru, dlatego proponuję ciastka polukrować lub polać czekoladą. Można oczywiście podawać również w wersji słonej.

* szklanka = 250 ml.






czwartek, 15 grudnia 2011

Piernikowe pokryweczki



Pokryweczki do kawy, do herbaty, do mleka , na zimowe wieczory przy choince, gdy za oknem śnieg i mróz. Wykonane z przepisu na '' Pierniczki czekoladowe '' ( przepis tutaj ) , a zainspirowane blogiem ''not martha''.








wtorek, 13 grudnia 2011

Piernikowe domki



W tym roku nie zadowoliłam się pierniczkami , chciałam zrobić coś innego (jakby mało było wszędzie piernikowych domków!), a w końcu wyszło jeszcze coś innego....i tak , jak mówi moja siostra, powstało osiedle piernikowych domków jednorodzinnych :) Przepis na ciasto znajdziecie w poprzednim poście czyli tutaj  .



poniedziałek, 12 grudnia 2011

Pierniczki czekoladowe






Mnie również zaraziło ''pierniczenie''. W tym roku jest nie tylko piernikowo, ale i czekoladowo i przede wszystkim rodzinnie. Z mamą i siostrą zaczełyśmy od pierników, ale coś mi się zdaje, że na tym się nie skończy!
Pierniczki dobrze trzymają kształt, dlatego nadają się do wykrawania wymyślnych form, są chrupiące i wspaniale pachną czekoladą.Pyszne!

Składniki na około 50 pierniczków:

3 1/3 szklanki* mąki ( użyłam tortowej)
1/2 szklanki kakao
3/4 szklanki cukru pudru
3/4 łyżeczki sody oczyszczonej
2,5 łyżki przyprawy do pierników
szczypta soli
180 gr. masła
1 jajko
3/4 szklanki miodu
55 gr. gorzkiej czekolady, połamanej 

* szklanka ma 250 ml pojemności

Suche składniki (mąka, kakao, cukier puder, soda oczyszczona, przyprawa do pierników, sól ) wymieszać i przesiać.
Masło, miód i czekoladę włożyć do garnuszka, podgrzać i mieszać , aż do rozpuszczenia składników, a następnie przestudzić.
Do suchych składników dodać jajko, wymieszać , dodać składniki płynne,znowu wymieszać. Z masy uformować kulę, zawinąć w folię spożywcza i  wstawić na około 2 godziny do lodówki. Po tym czasie można masę rozwałkować (podsypując lekko mąką). Formować dowolne kształty i piec w piekarnik rozgrzanym do 180 st. przez około 12 minut.
Po przestygnięciu pierniczki można polukrować (przepis na lukier tutaj )

Żródło : Blog ''Moje wypieki''

sobota, 10 grudnia 2011

Torty & co

Grudzień zaczął się pastelowo, w ten weekend piekłam 2 torty i 60 ciasteczek, wszystko zainspirowane ''Hello Kitty''. Pierwszy tort to biszkopt, który już piekłam ( przepis znajduje się tutaj ). Biszkopt pieczony był z podwójnej porcji w dwóch kwadratowych foremkach 23 cm x23 cm. Ciasto przełożyłam dżemem malinowym oraz masą śmietanową, na którą przepis znajduje się tutaj .
Dodatkowo do masy dodałam kawałki kolorowej galaretki pokrojonej w kwadraciki.
Tort pokryty jest masą cukrową, z tej samej masy wykonane są również kwiatki , listki oraz figurka Hello Kitty.
Do wykonania masy cukrowej (lukru plastycznego) potrzebne są:

450 gr. cukru pudru
6 gr. żelatyny
30 gr.  wody
70 gr. miodu lub płynnej glukozy (polecam glukozę, wtedy masa będzie bielsza)
16 gr. masła

Żelatynę rozpuścić w wodzie, umieścić nad parą , a następnie dodać podgrzany miód (musi być lejący) i masło.Tak przygotowaną miksturę (uwaga nie można doprowadzić do jej zagotowania, może być gorąca, ale w żadnym razie nie może się zagotować!) wlać do naczynia z cukrem pudrem i wymieszać łyżką, a następnie wyrabiać ręką. Masę wkłądamy do foliowego woreczka i odkładamy na kilka godzin. Przed użyciem można dodać troszkę cukru pudru, jeśli jest klejąca lub zagniatać ją rekami posmarowanymi masłem , wtedy będzie bardziej sprężysta. 
Jeśli potrzebujemy większą ilość masy lepiej nie przygotowywać z podwójnej proporcji, ale przygotować dwa razy z podanych proporcji.



Drugi tort powstał z przepisu zamieszczonego w poprzednim poście czyli tutaj i dodatkowo został przełożony dżemem wiśniowym.


Do tej dwójki dołączyły ciasteczka maślane, na które przepis znajduje się tutaj , a do ich dekoracji użyłam lukru.

Składniki:

1 białko
250 gr. cukru pudru*
1 łyżka soku z ctryny

Białko wkładamy do miseczki, lekko roztrzepujemy , a następnie dodajemy po trochę przesiany przez sitko cukier puder, po dodaniu około połowy dodajemy również sok z cytryny.

* ilość cukru może się różnić w zależności od tego jakiego cukru używamy i jaką konsystencję lukru chcemy osiągnąć.



środa, 7 grudnia 2011

Dzwonki Bożonarodzeniowe




Święta już tuż, tuż , a podczas świąt nie może zabraknąć pierniczków. Kilka dni temu znalazłam w sklepie zestaw do zrobienia dzwonków z pierniczków i proszę oto one. Myślę, że można je wykonać również bez takiego zestawu, wystarczy wyciąć z ciasta kilka kółek różnej wielkości i 2 listki.

Składniki na 2-3 dzwonki:

1 jajko
160 gr. mąki tortowej
50 gr. cukru pudru
40 gr. letniego miodu
1 łyżeczka sody oczyszczonej
szczypta zmielonych gożdzików
szczypta cynamonu ( ja zamiast gożdzików i cynamonu dodałam łyżeczkę przypraw do piernika)

Dodatkowo:

biały lukier
1 metr czerwonej tasiemki na każdy dzwonek


Wszystkie składniki wymieszać, zagnieść ciasto i wstawić je na co najmniej 2 godziny do lodówki (można zostawić w lodówce do 14 dni). Z ciasta rozwałkowanego na grubość 2-3 mm wykrawać poszczególne części dzwonka. Blachę do pieczenia natłuścić. Pierniczki posmarować żółtkiem i piec w temperaturze 150 stopni do zbrązowienia. Po upieczeniu ostudzić, ozdobić lukrem i zawieśić na tasiemce.Gotowe!


Żródło: Delicia ''Dzwonek Bożonarodzeniowy''



wtorek, 6 grudnia 2011

Ciasto czekoladowe z kremem i wiśniami


Jedno z moich ulubionych ciast. Jest wspaniale wilgotne, nie wymaga nasączenia. Do tego krem czekoladowy na bazie mascarpone i drelowane wiśnie. Wszyscy, którzy spróbowali prosili o dokładkę.

Ciasto:
Składniki:

1 3/4 szklanki* mąki tortowej
2 szklanki cukru
3/4 szklanki kakao
2 łyżeczki sody
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka soli
1 szklanka maślanki lub jogurtu
1/2 szklanki oleju roślinnego
2 jajka w temperaturze pokojowej
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
1 szklanka świeżo zaparzonej kawy

W jednej misce wymieszać przesiane przez sitko suche składniki , a w drugiej składniki płynne oprócz kawy. Powoli mieszając dodawać wilgotne składniki do suchych. Na koniec dodać świeżo zaparzoną kawę. Ciasto będzie bardzo rzadkie, dlatego tortownicę (tortownica o średnicy 23 cm) zabezpieczyłam od zewnątrz folią aluminiową, a w środku posmarowałam masłem i opruszyłam mąką.
Piec w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni przez 35-40 minut.Ciasto jest gotowe jeśli włożony w środek patyczek będzie czysty. Po przestygnięciu przeciełam ciasto w poprzek i użyłam tylko jednej warstwy.

Krem

Składniki:

250 gr. sera mascarpone
100 gr. gorzkiej czekolady min. 60 %
350 ml. śmietany kremówki 30%
pół szklanki cukru pudru (szklanka o pojemności 250 ml.)

Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej i jeszcze ciepłą połączyć za pomocą łyżki z serem mascarpone. Zimną śmietanę ubić na bardzo sztywną pianę razem z cukrem pudrem, wmieszać ją delikatnymi ruchami szpatułki do masy czekoladowej. Wstawić do lodówki.


Dodatkowo:
drelowane wiśnie około 200 gr.
kilka wiśni w alkoholu (opcjonalnie)
likier wiśniowy do nasączenia ciasta (opcjonalnie)
Na przestygniętym cieście ułożyć drelowane wiśnie (można wcześniej nasączyć ciasto np. likierem wiśniowym, ale moim zdaniem jest ono wystarczająco wilgotne), a następnie ułożyć krem, można użyć sac a poche lub zwyczajnie rozsmarować krem nożem.Wierzch posypać tartą czekoladą i gotowe.

* szklanka ma 250 ml
Żródło: ''I am Baker'' i ''Kwestia smaku''


poniedziałek, 5 grudnia 2011

Ciasto ''Bounty''


Dla wszystkich wielbicieli kokosu i batoników ''Bounty'', polecam przepis na szybkie ciasto. Przygotowuje się je dosłownie w kilka minut, ale dobrze jest upiec je dzień wcześniej, ponieważ najlepsze jest po kilku godzinach w lodówce.

Składniki (na dwie małe tortownice o średnicy 18 cm):

125 gr. kokosu
400 gr. słodzonego mleka skondensowanego
300 m mleka
2 jajka
100 gr. roztopionej gorzkiej czekolady ( do polania ciasta po ostudzeniu)

Wszystkie składniki umieścić w misce i wymieszać łyżką lub mikserem ( ciasto będzie bardzo rzadkie), a następnie włożyć do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Ciasto pieczemy w kąpieli wodnej, dlatego najlepiej zabezpieczyć je z zewnątrz folią aluminiową, a następnie włożyć do większego naczynia wypełnionego wrzącą wodą i umieścić w rozgrzanym do 180 stopni piekarniku, piec przez około 90 minut.
Ciasto zostawiamy do ostygnięcia, póżniej polewamy roztopioną czekoladą i wkładamy do lodówki.( Po upieczeniu, kokos znajduje się w górnej części ciasta, ja swoje odwróciłam kokosem w dół.)

Żródło: ''Moje wypieki''

czwartek, 24 listopada 2011

Babeczki z buraczkami


Piekłam już ciasto z cukinią i z dynią, teraz przyszedł czas na buraczki. Ten oryginalny przepis znalazłam przypadkiem w miesięczniku ''Budapest Funzine'', jest to miesięcznik informujący o wydarzeniach , które mają miejsce w węgierskiej stolicy. 
Babeczki miały swoich przeciwników i zwolenników, wyczuwalny jest w nich bardzo delikatny smak buraczków, ale przeważają zdecydowanie czekolada i migdały. Warto spróbować.

Składniki (około 10 babeczek):

2 jajka
100 gr. mielonych migdałów
60 gr. masła
szczypta soli
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
1 mała paczuszka proszku do pieczenia (użyłam Dr.Oetker)
1 mała paczuszka cukru waniliowego (dodałąm Dr. Oetker, dodałam również 1 łyżeczkę ekstraktu z wanilii)
2-3 niewielkie starte, surowe buraczki (około 150 gr.)
100 gr. gorzkiej czekolady

Zetrzeć na tarce buraczki i czekoladę i wymieszać razem, dodać mielone migdały. Żółtka oddzielić od białek. Białka ubić na sztywną pianę ze szczyptą soli.Wymieszać żółtka z miękkim masłem i dodać wymieszane buraczki z czekoladą i migdałami. Dodać proszek do pieczenia i cukier waniliowy(można dodać 1- 2 łżki cukru, bo babeczki są raczej mało słodkie), a następnie połączyć z białkami. Nałożyć do foremek typu muffin lub cupcakes i piec w temperaturze 180 st. przez 20 min.Gotowe!

piątek, 18 listopada 2011

Słodki weekend

Ostatni weekend spędziłam w Budapeszcie. Jednym z miejsc, które zrobiło na mnie największe wrażenie była  New York Cafe'. Wchodząc do środka można pomyśleć , że nagle znależliśmy się w innym świecie, kilkadziesiąt lat wcześniej , a dokładniej w roku 1870, kiedy kawiarnia otworzyła swoje podwoje . Eklektyczny styl wnętrz zachwyca przepychem, wręcz onieśmiela i chyba rzeczywiście, jak przeczytałam w kilku przewodnikach, jest to najpiękniejsza kawiarnia na świecie. New York Cafe' oprócz wspaniałych wnętrz oferuje również pyszne desery. Z mężem spróbowaliśmy sławnego tortu Dobosz i Esztercha'zy ( tort na bazie biszkoptu z dodatkiem orzechów włoskich i migdałów przełożony kremem waniliowym).
Polecam wszystkim wizytę w tym pięknym zakątku Budapesztu.



Tort Eszterchazy




Tort Dobosz




Więcej wiadomości znajdziecie na : http://www.newyorkcafe.hu/eng/

czwartek, 10 listopada 2011

Szarlotka sypana



Jak sama nazwa wskazuje szarlotki nie zagniatamy, nie ucieramy, nie używamy też miksera tylko najprościej w świecie wysypujemy ją na tortownicę. Przygotowanie to dosłownie kilka minut, póżniej godzinka w piekarniku i dom pachnie cudownie jesienią, długimi wieczorami, świętami, kuchnią mojej babci.....z tym kojarzy mi się szarlotka.

Składniki:

1,5 kg jabłek startych na tarce (ja użyłam tarki o małych oczkach) lub musu jabłkowego
1 szklanka mąki pszennej*
1 szklanka kaszy manny*
1 szklanka cukru*
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
200 gr. masła (najlepiej zamrożonego wtedy łatwo zetrzeć je na tarce)
cynamon, rodzynki (opcjonalnie)

* moja szklanka ma pojemność 250 ml

Przygotowanie:

Przygotować tortownicę o średnicy 23 cm. Wyłożyć dno papierem do pieczenia , a boki posmarować masłem. Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Suche składniki wymieszać i podzielić na trzy części. Na tortownicę wysypać jedną część suchych składników. Zetrzeć na tarce obrane jabłka. Połowę jabłek ułożyć na tortownicy, posypać cynamonem i rodzynkami.Wsypać równomiernie drugą część suchych składników i przykryć jabłkami , dodać cynamon i rodzynki. Przykryć ostatnią warstwą suchych składników. Masło zetrzeć na tarce ( ja użyłam tarki o małych oczkach) i ułożyć na cieście. Włożyć do nagrzanego piekarnika i piec przez godzinę.Gotowe!

Inspiracja : Moja przyjaciółka Zuzelka oraz Blog ''Moje Wypieki''




środa, 9 listopada 2011

Ciasteczka czekoladowe z jogurtem



Ciasteczka czekoladowe z dodatkiem jogurtu, dzięki któremu utrzymują miękkość.
Są mocno czekoladowe dzięki dużej ilości kakao, doskonałe zaraz po wyciągnięciu z piekarnika, jak również po kilku dniach. Można je przechowywać w metalowym pudełku do tygodnia, jeśli oczywiście nie znikną wcześniej.

Składniki na około 30 szt.

1 szklanka mąki*
1/4 łyżeczki sody
1/8 łyżeczki soli
5 łyżek miękkiego masła (około 125 gr.)
7 łyżek gorzkiego kakao
1 szklanka cukru*
1/3 szklanki jogurtu naturalnego* (ja dodałam kawowy)
kokos do obtoczenia (opcjonalnie)

Wymieszać w misce mąkę, sodę i sól i odstawić. Rozpuścić masło i umieścić w misce miksera,dodać kakao i cukier. Składniki zmiksować, dodać jogurt i ciągle mieszając dodać mąkę wymieszaną z sodą i solą. Formować niewielkie kulki (można obtaczać je w kokosie) i układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Ciasteczka uładać w dość dużych odstępach, ponieważ nie utrzymują kształtu.
Piec około 5 minut w piekarniku nagrzanym do 175 stopni.
Wyciągnąć z piekarnika, poczekać kilka minut przed przeniesieniem na kratkę, ponieważ będą bardzo miękkie.Gotowe!

* szklanka to około 250 ml.

Żródło: www.myreceipes.com

środa, 2 listopada 2011

Ganache z białej czekolady z nasionkami granatu




Pyszny, słodki i aksamitny krem z dodatkiem kwaskowatych i ''chrupiących '' nasionek granatu. Doskonały sam, jako deser, z dodatkiem galaretki owocowej lub jako krem do tortów.


Składniki:

100 gr. białej czekolady

200 gr. śmietany kremówki
80 gr. serka mascarpone
nasionka granatu (ilość według uznania) 
cukier puder (opcjonalnie jeśli krem nie jest wystarczająco słodki) 


Czekoladę rozpuścić w gorącej śmietanie, następnie ostudzić i wstawić do lodówki.
W miseczce wymieszać serek mascarpone (najlepiej łyżką, a nie mikserem ponieważ może się zważyć) do uzyskania jednolitej masy. Zimną czekoladę ze śmietaną ubić mikserem , a póżniej dodawać  do serka mascarpone mieszając powoli łyżką. 










wtorek, 1 listopada 2011

Bootiful Halloween Cake (Red Velvet Cake)






Ciasto z duszkami znalazłam już kilka miesięcy temu , ale musiało poczekać na odpowiednią okazję, taką jak Halloween. Przepis na Red Velvet Cake ( w moim przypadku jest brązowe , a nie czerwone, z powodu braku barwnika) znalazłam na jednej z moich ulubionych stron ''Kwestia Smaku'' , próbowałam już innych przepisów na to ciasto, ale ten jest moim zdaniem najlepszy.




Składniki:

Ważne: Składniki potrzebne do wykonania ciasta powinny mieć (a nawet muszą mieć) temperaturę pokojową, najlepiej wyciągnąć je z lodowki na kilka godzin przed pieczeniem.

250 g masła, bardzo miękkiego
  320 g drobnego cukru
  2 łyżeczki ekstraktu z wanilii (ja dodałam ziarenka z jednej laski wanilii)
  4 jajka
  370 g mąki tortowej
  1 łyżeczka proszku do pieczenia
  1 łyżeczka sody oczyszczonej
  szczypta soli
50 g kakao
1 szklanka gęstej maślanki lub jogurtu naturalnego, w temperaturze pokojowej
  2 łyżki czerwonego barwnika spożywczego w żelu (ja dodałam barwnik brązowy , bo czerwony akurat się skończył)

Przełożenie:

500 ml śmietanki kremówki, bardzo zimnej
  1 szklanka cukru pudru
  375 g serka mascarpone (użyłam 600 gr.)
  375 g serka kremowego  Philadelphia (dodałam 200gr.)

Polewa:
200 gr. gorzkiej czekolady
100 gr. śmietany kremówki

Piekarnik nagrzać do 160 stopni. Tortownicę o średnicy 21 - 25 cm (moja miała 23 cm ) posmarować masłem, dno wyłożyć papierem do pieczenia wypuszczonym poza obręcz tortownicy. Papier od wewnątrz również posmarować masłem, środek tortownicy posypać mąką.

Przygotowanie:
W misce zmiksować miękkie masło, cukier i ziarenka wanilii. na białą i puszystą masę. Cały czas ubijając wbijać po jednym jajku.Do drugiej miski przesiać mąkę razem z proszkiem do pieczenia, sodą, solą i kakao i  dokładnie wymieszać . Stopniowo dodawać do utartej masy delikatnie mieszając za każdym razem. Delikatnie połączyć z jogurtem oraz barwnikiem spożywczym.Przełożyć do tortownicy, wyrównać wierzch i wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec przez 70  minut, aż wetknięty w środek patyczek będzie suchy. Wyjąć z piekarnika, studzić przez 10 minut w formie, następnie wyłożyć na kratkę górą do spodu i odstawić do lodówki (najlepiej na całą noc, wtedy ciasto łatwiej jest przekroić). Zimne ciasto przekroić dwukrotnie. Śmietankę kremową ubić mikserem na wysokich obrotach na sztywną pianę, następnie dodawać po 2 łyżki cukru pudru, cały czas miksując. Do drugiej miski włożyć obydwa rodzaje sera i wymieszać najlepiej łyżką, a następnie połączyć z bitą śmietaną (bitą smietanę dodajemy do sera). Do czasu przełożenia tortu, trzymać w lodówce.Masę podzielić na 4 części, 2 części użyć do przełożenia blatów, 2 kolejne wykorzystać na posmarowanie góry i boków. Wstawić do lodówki. 
W celu wykonania polewy podgrzać śmietanę kremówkę i wymieszać z połamaną na kawałki czekoladą,masę zostawić do ostudzenia i przechowywać w lodówce.Przed podaniem rozprowadzić czekoladę na zimnym cieście i ułożyć duszki (przepis na duszki tutaj ).

Żródło: ''Kwestia smaku''
Inspiracja: ''I am Baker''

piątek, 28 października 2011

Krwawe kosteczki


Najprostsze bezy zamienily się w krwawe kosteczki.Do ich wykonania potrzebne są:

Składniki na 10 kosteczek i kilka duszków:
50 gr. białek o temperaturze pokojowej
100 gr. drobnego cukru
szczypta soli
zmiksowane truskawki (ilość według uznania)

Ubijamy białka z dodatkiem soli w mikserze, powoli dodając połowę cukru. Kiedy piana jest dobrze ubita  dodajemy resztę cukru mieszając delikatnie drewnianą łyżką.Przygotowujemy blachę wyłożoną papierem do pieczenia i przy pomocy sac a poche formujemy kosteczki. Piekarnik nagrzewamy do 80 st i pieczemy( przy lekko uchylonych drzwiczkach) , a raczej suszymy bezy przez około godzinę.

Inspiracja: Blog ''Food Plus Words''

sobota, 22 października 2011

Czekoladki nadziewane




Moje pierwsze czekoladki, może niedoskonałe, ale za to jaka satysfakcja.Czekoladki są bardzo proste do przygotowania, do ich wykonania potrzebne są:

Składnki na około 15 czekoladek:

około 200 gr. gorzkiej czekolady 
silikonowa foremka do czekoladek 
mały pędzelek

Rozpuścić czekoladę w kąpieli wodnej, (musi być gęsta, żeby nie spływała po bokach foremek) pędzelkiem rozprowadzamy czekoladę na dnie i na bokach foremek.Włożyć na około pół godziny do lodówki, a następnie powtorzyć proces. Po zastygnięciu wypełniamy czekoladki ulubionym dżemem lub kremem typu nutella lub lemon curd (przepisy znajdują się tutaj ),  po czym ''zamykamy'' czekoladki warstwą czekolady i wstawiamy do lodówki na kilka godzin.Gotowe!


piątek, 21 października 2011

Ciasteczka czekoladowo - truflowe



Do kokosanek i ciasteczek maślanych dołączają ciasteczka czekoladowo- truflowe.Równie łatwe w przygotowaniu i równie pyszne.Myślałam, że nie zdążę ich upiec,bo ciasto jest tak dobre, że można je jeść bez pieczenia.

Składniki na około 15 ciasteczek:
50 gr. mąki
25 gr. kakao
pół łyżeczki proszku do pieczenia
 70 gr. drobnego cukru lub cukru pudru
25 gr. miękkiego masła
1 roztrzepane jajko
1 łyżeczka likieru pomarańczowego lub soku pomarańczowego
cukier puder - do obtoczenia
Wszystkie składniki zagnieść i odłożyć ciasto do lodówki na pół godziny.
Po tym czasie z ciasta uformować małe kuleczki , obtaczać grubo w cukrze pudrze, kłaść na blachę w sporych odstępach.
Piec około 10 minut w temperaturze 200ºC (Ja piekłam około 8 minut).

Żródło: Blog ''Moje Wypieki''

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails