Dziś coś na zimowe śniadania. Gdy za oknem zimno lub tak jak u mnie również w domu (z powodu popsutego ogrzewania), najlepiej zacząć dzień od włączenia piekarnika.
Zanim piekarnik się nagrzeje mieszamy szybciutko składniki i na śniadanie pieczemy babeczki bananowe, a do nich proponuję szklankę ciepłego mleka.
Jutro sobota, troszkę więcej czasu, więc może tymi babeczkami zaczniecie weekend!
Składniki na około 12 babeczek:
- 75 gr. miękkiego masła
- 250 gr. mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- ½ łyżeczki sody
- 1 szczypta soli
- ½ łyżeczki cynamonu
- ½ łyżeczki gałki muszkatołowej
- 115 gr. cukru
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 1 łyżeczka miodu
- 2 duże dojrzałe banany
- 2 średnie jajka
- 125 ml mleka
- 50 gr. pokruszonej białej czekolady
- Nagrzać piekarnik do 180 st.
- Rozpuścić i ostudzić masło.
- Rozgnieść widelcem banany.
- Przesiać mąkę, proszek do pieczenia, sodę, sól, cynamon i gałkę i wsypać do jednej miski i dodać białą czekoladę.
- W drugiej misce wymieszać jajka, ekstrakt z wanilii, miód, masło i mleko.
- Do mieszanki z jajkami dodać banany.
- Wymieszać wilgotne i suche składniki ( mieszamy krótko, tylko do połączenia składników)
- Wypełnić ciastem 10 - 12 papilotek na muffinki'
- Piec około 20 - 25 minut.
- Odstawić do wystygnięcia...ja jem jeszcze ciepłe :)
na takie śniadanie to ja bardzo chętnie ... :)
OdpowiedzUsuńTaki pyszny początek weekendu to ja rozumiem...:)
OdpowiedzUsuńz bananem muszą być pyszne! ja robiłam dziś z suszoną morelą i żurawiną pod kruszonką i też były smaczne, jednak bardziej jak placuszek:)
OdpowiedzUsuńPysznie! to są moje ulubione muffiny - wilgotne i sycące. Pierwszy przepis na moim blogu, który chyba wymaga odświeżenia i piękniejszej oprawy zdjęciowej. Aż mi zaburczało w brzuchu... Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTo byl baaardzo slodki weekend...
OdpowiedzUsuńJakoś nie mogę się przekonać do bananów w muffinach, ale chyba czas to zmienić :)
OdpowiedzUsuńCudne cudniste :D
OdpowiedzUsuńPysznie wyglądają. Upiekłam dziś ciasteczka bananowe z żurawiną, wkrótce wstawię u siebie. Zapraszam serdecznie i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń