Uwielbiam podróże. Na mojej liście marzeń, wśród wielu miejsc, jest Japonia w kwietniu! Dlaczego w kwietniu? To czas kwitnienia wiśni!Wielokrotnie oglądałam filmy, ( jeden z nich poniżej) na których pokazane są japońskie parki pełne ukwieconych drzew. Mogę sobie tylko wyobrazić jak piękny zapach towarzyszy tym cudownym drzewom.Właśnie myśli o Japonii i kwitnących wiśniach, towarzyszyły mi przy tworzeniu tych ciasteczek.
Ciasteczka wykonane są z tego przepisu. Jeśli interesuje Was dekorowanie ciastek to polecam piękny blog SweetAmbs i jej filmy, w których wyjaśnia metody dekorowania małych słodkości ( tutaj).
Moje ciasteczka biorą udział w konkursie organizowanym na tym właśnie blogu.
Dla wszystkich wielbicieli kwitnących wiśni...
Piękne !
OdpowiedzUsuńMasz talent do dekoracji.
A ta końcówka przy ,wiśnii' to tak specjalnie?
Bo pisze się przez jedno ,i'...
Troszkę się z tymi ''i'' rozpędziłam :)
Usuńjak cudownie przyzdobione!
OdpowiedzUsuńPięknie je ozdobiłaś :)
OdpowiedzUsuńsą prześliczne, najbardziej mi się te z gałązkami podobają, masz talent dziewczyno :)
OdpowiedzUsuńSliczne ciasteczka,zycze spelnienia marzen,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa...wiosenne dekorowanie trwa.
OdpowiedzUsuńSzacun za dekoracje, ciasteczka wygladaja wspaniale!
OdpowiedzUsuńA do Japonii tez bym sie chetnie wybrala, choc zgola z innych wzgledow...
Ślicznie się prezentują te ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńo jejku są przepiękne!
OdpowiedzUsuńDziekuje za komentarz ,dzieki temu trafilam do Ciebie:)Sliczne ciasteczka.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKwiaty wiśni, zaraz za magnolią są moimi ulubionymi. Cudownie Ci wyszły :)
OdpowiedzUsuńPiękne :) nigdy jeszcze nigdzie nie widziałam równie pięknych ciasteczek a jak musiały smakować... :)))) aż się rozmarzyłam :)
OdpowiedzUsuńhttp://zaczynamyoddeseru.blogspot.com/