Strony

czwartek, 6 września 2012

Kawa inna niż wszystkie czyli słodki kawior.





Kto umie zrobić kuleczki z galaretki!? Ja potrafię, a Wy chcecie się nauczyć?
Ale wymyśliłam powiecie. Znalazłam to cudo tutaj oraz tutaj i nie mogłam się oprzeć, musiałam spróbować. Na początku się wystraszyłam , myślałam , że będzie trudno wykonać taki oryginalny ''kawior'', ale jak się okazało za drugim podejściem wyszedł całkiem nieźle. Zauroczyła mnie ta technika i już mam kolejny pomysł na jej wykorzystanie.

Składniki :
  • około 500 ml  zimnego oleju roślinnego np: słonecznikowy (nie używamy oleju z oliwek ponieważ mętnieje w lodówce)
  • około 100 ml mocnej kawy (ja swoją posłodziłam), ulubionego soku, mleka lub innego dowolnego napoju.
  • 3 listki lub 4 łyżeczki żelatyny
  • 2 - 3 łyżki zimnej wody
  • pipeta
  • kilka kostek lodu
  • bita śmietana do dekoracji
Sposób przygotowania:
  1. Kilka godzin wcześniej wkładamy olej do lodówki.
  2. Zaczynamy od przygotowania kawy .
  3. Żelatynę zamaczamy na kilka minut w zimnej wodzie.
  4.   Do gorącej kawy dodajemy żelatynę (tu mam mały problem, ja używam żelatyny w listkach, w oryginalnym przepisie widnieją 4 łyżeczki żelatyny, ale przyznam ,że nie próbowałam wersji z żelatyną w proszku ponieważ takiej nie mam).
  5. Tak przygotowana kawę odstawiamy do wystygięcia, kiedy osiągnie temperaturę pokojowa, wyciągamy olej z lodówki i wkładamy z pojemnikiem do miski z lodem (ważne , żeby olej cały czas był zimny).
  6. Kawę umieszczamy w pipecie i powoli wpuszczamy  po kropelce do zimnego oleju....i oto pojawiają się nasze kuleczki.
  7.  Kuleczki muszą zostać w oleju nie mniej niż 10 minut, po tym czasie możemy je wyłowić małym siteczkiem, poczekać aż .... i przechowywać w zamkniętym plastikowym pudełeczku do tygodnia.
  8. Przed podaniem można kuleczki przemyć delikatnie białym winem lub zimną wodą ( nie przemywamy ich wcześniej ponieważ mogą się posklejać).





15 komentarzy:

  1. Ta kawa to istne cudo, deser... :) Proszę o taką!

    OdpowiedzUsuń
  2. No z Ciebie to powoli wychodzi taki Heston Blumenthal... :) Czekam na eksperymenty z ciekłym azotem! ;) A jakie uczucie, jak się je te kawowe kuleczki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby tylko udało mi się ten ciekły azot wykombinowac....ciekawe gdzie można taki dostać :)

      Usuń
  3. Ale super pomysł, aż nie mogę oderwać wzroku!
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. wygląda trochę jak bubble tea :) Na pewno smakuje świetnie, podzielisz się? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Łał, wygląda genialnie. Muszę przetestować ten patent :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow, rewelacyjnie to wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  7. zauroczyłaś mnie tym pomysłem, u Ciebie to zawsze coś takiego fajnego można znaleźć :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cieszę się, że kawa się spodobała, za kilka dni pomysł na wykorzystanie słodkiego kawioru :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wygląda niesamowicie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Istne arcydzieło, wpis już dodałam do akcji i przepis z pewnością wykorzystam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Rewelacja! Widziałam wykonanie takiego kawioru w kilku programach,ale jakoś nie mogłam się odważyć na samodzielne zrobienie. Tobie wyszedł pięknie. Jestem tylko ciekawa czy całkowicie daje się usunąć olej z ziarenek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anahitko...kawior przed podaniem zostawiam na chwile na sitku, aby pozbyc sie resztek oleju i ewentualnie przemywam bialym winem lub woda.

      Usuń

Dziękuję, że tu zaglądasz!