Moka chiffon cake

Dziś Chiffon cake, a właściwie Moka Chiffon cake na imieniny pewnego pana.Chiffon cake piekłam po raz pierwszy , bez specjalnej formy, w zwykłej tortownicy.To amerykańskie ciasto początkowo wydawało się trudne, szczególnie dlatego,że po upieczeniu (w niewysmarowanej formie,najlepiej aluminiowej, ponieważ ciasto powinno się przykleić do brzegów) należy odwrócić  do góry nogami i zostawić do ostygnięcia, moje stygło całą noc oparte na filiżankach do kawy.

Moka chiffon cake

Źródło: www.cookaround.com

125 gr. mąki

łyżeczka proszku do pieczenia

185 gr. cukru

50 gr czekolady

szczypta soli

3 jajka (4 jeśli są małe)

1/2 filiżanki espresso

60 ml wody

55gr oleju roślinnego np. słonecznikowego

Przesiać mąkę , proszek do pieczenia, sól dołączyć cukier, tworzymy tak zwana fontannę i do środka wlewamy żółtka. W międzyczasie rozpuszczamy czekoladę i łączymy ją z espresso, wodą i olejem.W osobnym naczyniu ubijamy białka na sztywną pianę.Rozpuszczoną czekoladę z pozostałymi płynami (lekko przestudzoną) wlewamy na żółtka mieszając mikserem, następnie używając łyżki i mieszając delikatnie dołączamy ubite białka.Wlewamy do formy i wkładamy do piekarnika na 1 godzinę / temp. 170 st.Po upieczeniu odwracamy ciasto do góry nogami i zostawiamy do całkowitego wystygnięcia.Jak już pisałam, nie mam formy do chiffon cake, ale w normalnej tortownicy (średnica 24 cm.) wyszło wspaniale. W przeciwieństwie do biszkoptów nie wymaga nasączenia, w środku jest miękkie i wilgotne.

Ciasto przełożyłam : dżemem figowym i Kremem ''Camy''

Krem ''Camy''

250 gr mascarpone

100 ml mleka skondensowanego

Mascarpone wymieszać mikserem przez około 1 minutę, a następnie dodawać mleko skondensowane, ciągle mieszając.W zależności od gustu mleka można dodać mniej lub więcej.

Gotowe!