poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Spaghetti z małżami, które uciekły i rozwiązanie konkursu.



''Spaghetti alle vongole fujute'' tak brzmi oryginalna nazwa tego dania, a znaczy dosłownie spaghetti z małżami, które uciekły. Małż, rzeczywiście tu nie ma (często trudno je dostać, a i cena nie zachęca do zakupu), smak morza przywołuje anchois i podobnie jak w daniach z frutti di mare pojawia się tu pietruszka. Pierwszy raz przygotowałam to spaghetti, ponieważ zaciekawiła mnie właśnie jego nazwa, a że bardzo mi posmakowało pojawia się często na naszym stole.
P.S. Nagrodę w konkursie ''Czekając na Wielkanoc'' wylosowała Pogodynka, gratuluję!




Składniki na 2 osoby:

  • około 200 gr. spaghetti 
  • 2 ząbki czosnku
  • 4-5 łyżek oliwy z oliwek
  • 2- 3 łyżki bułki tartej
  • 3-4 anchoise (fileciki z sardeli europejskiej)
  • pietruszka

  1. Na patelnię wsypać bułkę tartą i podgrzać, aż nabierze brązowego koloru, należy uważać, żeby się nie przypaliła!
  2. Makaron wrzucić do gotującej się wody.
  3. Na drugiej patelni podgrzać oliwę z oliwek i wrzucić czosnek, wyciągnąć ząbki czosnku, kiedy nabiorą złotego koloru.
  4. Wrzucić anchois i wyłączyć kuchenkę (anchois rozpuszczą się w ciepłej oliwie).
  5. Dodać spaghetti, posypć bułką tartą i pietruszką.
  6. Smacznego!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję, że tu zaglądasz!

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails