wtorek, 17 sierpnia 2010

Dżem figowy



W końcu nadszedł czas fig....najlepsze są te świeże, zjadane pod drzewem, ale kiedy zjadło się ich już tyle,że więcej po prostu nie można, trzeba pomyśleć jak zachować ich smak do kolejnego lata. Najłatwiejszy sposób to ...

Dżem figowy

1kg świeżych, obranych ze skórki fig
300 gr. cukru
sok z jednej cytryny
cynamon (kawałeczek wysuszonej kory)
1 strączek wanilii
2-3 łyżki wody

Obieramy figi i kroimy w kawałki , dodajemy sok z cytryny, cynamon, wanilie (najlepiej dodać ziarenka z jednego strączka wanilii) i wodę.Wszystko wkładamy do garnka o grubym dnie.Zagotowujemy często mieszając, a następnie dodajemy cukier.Dżem gotujemy około godziny,często mieszając.Najlepiej sprawdzić czy dżem jest gotowy kładąc łyżkę gorącego dżemu na talerzyku wyjętym z zamrażarki, w ten sposób dżem szybko wystygnie i będziemy mogli sprawdzić czy ma zadowalającą nas konsystencje.
Gorący dzem wkładamy do wygotowanych gorących słoików (słoiki wymyć, a następnie gotować około 15 minut,później wyciągnąć z garnka i włożyć do piekarnika nagrzanego do około 50 st i poczekać aż wyschną) zakręcamy, odwracamy do góry nogami ,przykrywamy ściereczką i zostawiamy do całkowitego wystudzenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję, że tu zaglądasz!

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails